Sowi Trójkąt Bermudzki

Jak wiadomo nie przepadam za siedzeniem na tyłku, szczególnie kiedy czas i pogoda dopisują. A świąteczny wielkanocny poniedziałek wydawał się idealny na wypad, gdzieżby indziej jak nie w góry i pagóry. Ochoczo, z samego rana, skoro świt, grubo po 8 zapakowałyśmy sucze, ogarnęłyśmy oldschoolową mapę papierową i ruszyłyśmy do Rzeczki. Zasada jest prosta – jak … Czytaj dalej Sowi Trójkąt Bermudzki