Dogs PAWer- Rice as a warrior, basmatti warior !

Macie ulubione wzory na psich akcesoriach? Lubicie konkretny motyw, a może w szafce Waszego pupila jest cała paleta barw i motywów?

Ja się przyznaję- uwielbiam psie obróżki, szeleczki i smycze. Oczy mi się świecą, kiedy wpadam na targi psich akcesoriów. Nie mam spadu do torebek czy butów, ale outfitów dla suk mogłabym mieć niezliczoną ilość. Albo inaczej- zliczoną, która nad będzie się mieścić w psiej strefie szafy. Ku rozpaczy P. 😀

Ogółem ostatnio, troszkÄ™ przez wymuszony praktycyzm, troszkÄ™ dziÄ™ki zmianÄ… w mojej szafie i poznaniu koncepcji minimalizmu, a przede wszystkim idei „capsule wordrobe” zaczęłam dobierać wzory na psich ciuchach tak, aby każdy z każdym pasowaÅ‚. Niezależnie jakÄ… bym ubraÅ‚a im obrożę, mogÄ™ zÅ‚apać każdÄ… smyczaÅ‚kÄ™ i zawsze bÄ™dzie to dobrze wyglÄ…daÅ‚o. I tak też ograniczyÅ‚am sie do konkretnych kolorów, ze wzorów preferujÄ™ paćki.

Ale czasem miałam ochotę na jakiś odjechany wzór! Taki zestaw w motyw, w którym bym szła na nasze miejskie lansy. Bo wiecie, uwielbiam od czasu do czasu pobujać się z sukami po centrum, wpaść na kawkę do jakiejś nowej hipsterskiej kawiarni, sprawdzić czy knajpesa, którą odkryłam na spacerze jest i psiolubna i daje coś pysznego dla mnie. Jaki pan taki kram a my z sukami lubimy coś dobrego 😀

*wpadnijcie na naszego Insta, w wyróżnionych Stories znajdziecie psiolubne knajpy, które polecamy 😉


 

Wracając do wzoru, do którego wzdychałam. Zamarzyło mi się, żeby był to wzór spożywczy. Skoro idziemy poznawać knajpy, niech by pasował do założonego planu! Ku mojej rozpaczy wzory jedzeniowe jakie spotykałam dotychczas to : muffinki, pizze, lody, więcej muffinek. I tak jak słodkości kocham miłością płomienną i codzienną, tak do muffinów mam mieszane uczucia. We wzorach, w realu przyjmuję każdą ilość 😉

JeÅ›li pamiÄ™tacie Pufa byÅ‚a kiedyÅ› …gruba. Bardzo gruba. A jej imiÄ™, z jakim przyszÅ‚a z fundacji to PUFINKA. wiecie z czym sie rymuje imiÄ™ Pufinka, noszone przez psa-balerona?

Pufinka – Mufinka ! Okropność ! Mnie na obozach kolega przezywaÅ‚ Anka-szklanka,  wiÄ™c do rymowanych przezwisk żywiÄ™ nienawiść. Nie mogÅ‚am znieść, że mój Pufiaczek,  o nienagannej sylwetce czy Bu, czÅ‚apiÄ…ca obok Pufiaka bÄ™dÄ… nosiÅ‚y nawet najpiÄ™kniejsze muffinki. I tak, ku mojej rozpaczy, bo wzory te sÄ… przeÅ›liczne, pogodziÅ‚am siÄ™, że dla nas nie ma odpowiedniego, jadalnego wzoru.

W smutku trwałabym nadal, gdyby nie okazja do przetestowania nowości ! We wzorze idealnym dla nas !

Poznajcie  Dogs Pawer! To nowość na rynku, która postanowiła zrobić tym razem coś wytrawnego. Smakowitego i użytecznego 😉

Paczuszka, która do nas przyszła, została zapakowana w mój ulubiony sposób- estetycznie i eko. Pierwsze wrażenie doskonałe 🙂 Po otwarciu nic się nie zmieniło- smyczałka i obroża, bo taki zestaw dostała Bu do testowania, przybyły pięknie zapakowane, a wrażenie przy pierwszyzn zmacaniu jest jedno- borze szumiący, jakie to mięciusie !

Ale to co na początku kupiło mnie, to właśnie wzór. Najbardziej wytrzymała smyczałka, najbardziej mięciusia, nie zdobędzie mojej miłości, jeśli nie będzie mi się podobać wizualnie. Znalazła się estetka, ale co począć.

Wzór, o którym caÅ‚y czas tu mowa, i którym siÄ™ zachwycam nosi nazwÄ™ Rice to meet you i jest przepysznym sushi’owym, kreskówkowym motywem. Z lekkÄ… nutkÄ… mangi na dekadenckiej czerni Å›wietnie wyglÄ…da nawet na czarnym psie, co w przypadku ciemnych wzorów nieczÄ™sto siÄ™ zdarza.

A teraz czas na crash testy

Oj długo śmy ciorały ten komplet. Po piachu, wodzie, żwirze, asfalcie.. W upalne dni i nawet niestety w deszczu. Na większe wypady, miejskie lansiki i na co dzień.

Myślę, że tylko przy codziennym używaniu można właściwie sprawdzić i  ocenić jak dana rzecz się spisuje. Nasz zestaw przeszedł intensywne sprawdzanie.

W mojej ocenie zestaw spisał się świetnie. Smycz po przeciągnięciu przez okropne piachy szybko dała się doczyścić, a na co dzień przyjemnie leżała w ręce. Nie przepadam za zbyt szerokimi taśmami, o zbyt sztywnej strukturze. Chadzam z dwoma psami, lubię prowadzić je w jednej ręce, co oznacza potrzebę trzymania w dłoni 2 smyczy. Ich odpowiednia miękkość zapewnia mi komfort a przecież w używaniu smyczy ludzka przyjemność jest najważniejsza 😉

Co innego obroża.

Ta musi pasować przede wszystkim psu. Dobrze leżeć, nie wrzynać się, futerka nie wycierać i się nie rozpinać.

Z reguły unikam obroży zapinanych na klamrę. Mam jakieś psychiczne opory czy aby przy Oszołomie się nie rozepnie, nie da jej wolności w niewłaściwym momencie. Taaa wiem, luźna smycz i tak dalej. Luźną smycz mamy poza momentami kiedy nie mamy i właśnie wtedy cieszę się, że nic nam się nie odpina. Podczas naszych testów miałyśmy nieprzyjemność spotkać naszych psio-ludzkich wrogów osiedlowych. Wszystko dało radę, nic się nie odpięło. Teraz poproszę coś dla mnie, co mnie uspokoi na widok nielubianych osobników 😛

Mimo Bukosławowych kąpieli, tarzania się, ciągania smyczy po różnych powierzchniach jak na razie nie ma na nich śladu użytkowania. Brzegi się nie wystrzępiły a kolorki są jak w dzień odpakowania. No dobra, teraz chwilowo nie są, ale jak tylko znowu zestaw wyląduje na przepłukaniu, będzie piękny. Uroki posiadania psa z zamiłowaniem do brudnych rozrywek 😉

A tutaj skrótowe podsumowanie :

  • Zestaw jaki testowaÅ‚yÅ›my skÅ‚ada siÄ™ z obroży o szerokoÅ›ci 2 cm, zapinanej na klamrÄ™, oraz smyczy o dÅ‚ugoÅ›ci 150 cm (liczone z rÄ…czkÄ…) i szerokoÅ›ci 2,5 cm
  • wzór nosi nazwÄ™ RICE TO MEET YOU
  • taÅ›my, mimo wystawienia na warunki atmosferyczne oraz czyszczenie nie straciÅ‚y koloru, struktury i delikatnoÅ›ci
  • brzegi nie wystrzÄ™piÅ‚y siÄ™
  • klamra obroży nie odpina siÄ™, jest profilowana, a wiÄ™c lepiej siÄ™ ukÅ‚ada na szyi psa
  • karabinek również nie odpina siÄ™ ani nie zacina, po czasie jaki upÅ‚ynÄ…Å‚ nie ma na nim Å›ladów odprysku farby
  • smycz posiada strategicznie ważne kółeczko do przypiÄ™cia kupoworków
  • karabinek jest dostosowany do szerokoÅ›ci taÅ›my, nie jest za duży, ale wÅ‚aÅ›ciwy aby czuć siÄ™ pewnie zapinajÄ…c na niego psa
  • wykoÅ„czenie taÅ›m i akcesoriów jest bardzo staranne i estetyczne

Firma  dopiero zaczyna swoją karierę w świecie psich akcesoriów ale gorąco trzymam za nich kciuki. Tak za inwencję twórczą jak i za za utrzymanie jakości produktów. Pamiętajcie, znajdziecie ich TUTAJ

A ja? cóż, pozostaje mi tylko nabyć szeleczki dla mojej Pufinki Mufinki, w końcu nie może być poszkodowana nieposiadaniem własnego zestawu ! ; )

1 Comment

  1. Ela says: Odpowiedz

    Szukam i ja od dłuższego czasu kompletu dla mojego łobuza i również jestem wzrokowcem. Lubię stylowe gadżety dla piesków. Twoja recenzja przyznaje przekonała mnie. Pozostaje jedynie wybrać wzorek i fru na spacerki 🙂 Oby w końcu pogoda zaczęła dopisywać bo wiatrów i mokradeł mamy już serdecznie dość.

Dodaj komentarz