Dzikie ostępy leśne, dzikie szlaki i dzikie góry. Są też dzikie góry nie tylko z natury ale i z nazwy. I kto jak kto, ale mu musiałyśmy ją zdobyć.
Poznajcie Dzikowiec, szczyt północno-zachodniej części gór Kamiennych. Bardzo sportowa góra- jest tu wyciÄ…g narciarski, można spotkać paralotniarzy o rowerzystach i szlakach downhillowych nie wspominajÄ…c. Od 2016 roku stanęła na nim wieża widokowa. No wÅ‚aÅ›nie. Na nim. Jak już siÄ™ wgramoliÅ‚am siÄ™ na szczyt okazaÅ‚o siÄ™, że stwierdzenie „wieża na Dzikowcu” nie oznacza wcale dokÅ‚adnie „na szczycie”, ale to w swoim czasie. Na poczÄ…tek poczÄ…tek trasy, czyli skÄ…d my zaczęłyÅ›my wÄ™drówkÄ™ .
Piesowóz zostawiłam dokładnie przy szlaku zielonym , dobrze oznakowanym, nie ma opcji, żeby go nie zauważyć.
Pierwszy etap trasy to przyjemna ścieżka, delikatnie pnąca się pod górę. W sam raz na rozkręcenie się i rozgrzanie mięśni
Przyjemne dodreptanie prowadzi nas na rozdroże szlaków zielonego i niebieskiego na szczycie Polanka ( 638 m n.p.m). StÄ…d na Dzikowiec można dojść na dwa sposoby. Ja wybraÅ‚am ten szlakiem niebieskim, przez szczyt Sokółka (800 m n.p.m.). To już konkretniejsze podejÅ›cie. Dodatkowo my trafiÅ‚yÅ›my na wycinkÄ™ albo jakieÅ› inne wydarzenie które powaliÅ‚o sporo drzew. PozostaÅ‚y po nich spore iloÅ›ci konarów, które utrudniajÄ… nie tylko przejÅ›cie przez SokółkÄ™ ale też lokalizacjÄ™ szlaku , którym chciaÅ‚yÅ›my zejść w kierunku Dzikowca. PrzyszÅ‚o nam zlokalizować Å›cieżkÄ™ poniżej Sokółki na oko a samo zejÅ›cie zaliczyć „na pałę” . Jak przygoda to przygoda a mapy.cz z lokalizacjÄ… naszej pozycji niewÄ…tpliwie uÅ‚atwiajÄ… schodzenie na czuja 😉
Z Sokółki na Dzikowiec to już tylko jedno ostrzejsze podejście , kiedy my byłyśmy dodatkowo z leżącymi w poprzek drzewami utrudniającymi trochę przejście. Trzeba się liczyć z potrzebą podnoszenia nóg wyżej albo opcjonalnie z przekulaniem się nad 😉
I tu zaczyna się zabawa, bo Dzikowce są dwa. Jeden, ten znany z wieżą widokową na prawo. Drugi, właściwy czyli szczyt na lewo. Uważam że zaliczyć trzeba oba. Jeden dla widoków z wieży, drugi z zasady, szczyt to szczyt .
Wieża widokowa jest bardzo psiolubna. Wstęp na nią jest możliwy cały czas a jej budowa jest przyjemna dla psich łapek. Jest też fajne miejsce na pitstop, herbacora z termosu i coś słodkiego. Przecież żeby wędrować trzeba skądś wziąć siły , co nie ?
Zanim wykonałyśmy strategiczny zwrot w kierunku powrotnym zaliczyłyśmy właściwy szczyt Dzikowiec. Jest na nim coś, co zapewne było platformą widokową, ale teraz nie odważyłam się na nią wejść. Wieża w zupełności mi wystarczyła jeśli chodzi o rozglądanie się po okolicy.
Żeby nie było za nudno i za krótko, kilometry muszą się zgadzać , w ramach powrotu postanowiłam zahaczyć o Lesistą Wielką , czyli najwyższy szczyt w masywie Dzikowca. Swoją drogą, że szczyt od jakiego wziął nazwę masyw nie jest też najwyższym.
Żeby zaliczyć ten szczyt ja wybrałam zejście z Dzikowca znowu na Polanką a stamtąd odbicie w szlak niebieski przez Strachoń ( 808 m n.p.m.) Tu znowu, poza początkowym fragmentem nie ma gorszych podejść. Można przyjemnie tuptać przez kolejne punkty aż do Lesistej.
Na jej szczycie znajdziemy przyjemną wiatę, aż się prosi o kolejny przystanek z ciasteczkiem
Powrót to już czyta formalność. Szlak czerwony przez LesitÄ… Małą. Taka formalność, że niechcÄ…cy szlak mi uciekÅ‚ i tak to siÄ™ staÅ‚o, że ta Å›cieżka którÄ… poszÅ‚am w dół wyglÄ…daÅ‚a zaiste obiecujÄ…co . OkazaÅ‚a siÄ™ jednak nieplanowanym skrótem omijajÄ…cym zakrÄ™t na mapie a nas spuszczajÄ…cym ostro w dół. Ma siÄ™ ten instynkt i orientacjÄ™ w terenie! Szczerze Wam powiem, że jakbym miaÅ‚a siÄ™ tamtÄ™dy wgramolić na górÄ™ to… to chyba dÅ‚ugo bym siÄ™ zastanawiaÅ‚a czy nie ma innej opcji 😉
- Cała trasa to ok 13 km
- nawigacyjnie prosta
- wieża widokowa psiolubna, powierzchnia stopni i platform drewniane, łapki nie wpadają 🙂
Start z Unisławia Śląskiego, szlakiem zielonym aż do Polanki
z Polanki przez Sokółkę na Dzikowiec Wielki oraz wieżę widokową( Wielki na rozstaju na lewo, wieża na prawo. dobre oznakowanie)
Powrót na Polankę i kontynuacja niebieskim przez Strachoń na Lesistą Wielką
z Lesistej Wielkiej powrót do piesowozu czerwonym przez Lesistą Małą