Pielaszkowice (Plaswitz). OkoÅ‚o 45 km od Wro. NajwiÄ™kszy obiekt jaki odwiedziliÅ›my w weekend. Przy tym paÅ‚acu trzeba trochÄ™ wysilić wzrok. Bo niby mur jest, kocie Å‚by też, a ruin ni ma. Ano sÄ…, tylko ukryte miÄ™dzy drzewami. I to kolejny punkt dla poczÄ…tkujÄ…cych poszukiwaczy – wyruszajcie na wyprawÄ™ jesieniÄ… czy zimÄ…, wtedy kiedy na drzewach nie ma liÅ›ci – Å‚atwiej toto znaleźć i nic nie zasÅ‚ania samej budowli przy okazji zdjęć. W przypadku Pielaszkowic myÅ›lÄ™, że wiosnÄ… czy latem niewiele bÄ™dzie widać 🙂
Dodatkowa atrakcja – jeÅ›li chcecie obejść paÅ‚ac wokół – trzeba dać sus przez rzeczkÄ™ zasilajÄ…cÄ… „fosÄ™” przy budynku. Niestety, peÅ‚nej pÄ™telki wokół nie zrobiliÅ›my – przez pÅ‚ot w oddali i odgÅ‚osy szczekania, które po porównaniu do szczeku Bu daÅ‚y nam obraz minimum 60 kg brytanów, do których lepiej za blisko nie podchodzić 🙂