Robię się jakaś monotematyczna na stare lata i upieram się, że jak już jechać gdzieś na wypad to mało tego, że wybieram Dolny Śląsk, to jeszcze najlepiej jakby było to niezbyt daleko od Wro. A jakby jeszcze dało się przy okazji wypadu zaliczyć kawusie i ciacho w ramach uzupełniania straconych kalorii to już w ogóle […]
Dolny Śląsk
Cisy i Stary Książ- okolice Wałbrzycha trochę inaczej
Okolice Wałbrzycha odwiedzamy dość często. Mamy blisko, a akurat te górki, nawet przy krótkiej trasie potrafią dostarczyć sporo wrażeń, zarówno wizualnych jak i fizycznych – przy kolejnym podejściu i zmianie charakteru szlaku. Tym razem też się nie rozczarowaliśmy, a ja miałam okazję udowodnić P. że wypad „na ruiny” to całkiem fajna opcja. Naszą wyprawę na […]
Mściwojów
Miałam ambitny plan- wyjazd z P. prawie rodzinny, żadnego zwiedzania, eskapad, chill i tylko ukrywanie się przed upałami. Przecież nie każdy wypad musi oznaczać szlajanie się nie wiadomo gdzie i za czym, prawda? Okazuje się, że bardzo jest to nieprawda. Można nazwać to robalem w tyłku, ładniej-niespokojnym duchem czy prozaicznie, poszukiwaniem spaceru w chłodniejszej, porannej […]
Kotowice na widoku
Wyznaję zasadę, że wystarczy się dobrze rozejrzeć żeby znaleźć coś ciekawego. Dotyczy to również podróży, tripów i wypadów za miasto. Lubie odpalić sobie mapkę wujka Google i pojeździć trochę kursorem po mapie, zobaczyć co tam interesującego pooznaczali w okolicy. Takim oto sposobem znalazłam wieżę widokową w Kotowicach. Nasz niedzielny spacer w poszukiwaniach wieży widokowej, o […]
Dzień pod parą – Jaworzyna Śląska
Jaworzyna Śląska to miasto, które mijamy często bokiem jadąc w kierunku gór i pagórków. Mimo, że pomysł ten kiełkował w mojej głowie od dawna, nigdy nie było czasu, żeby zahaczyć o to miejsce. Zdradzę Wam, że poza psami i wypadami w góry jeszcze jedna rzecz przyprawia mnie o palpitacje serca z podjarania. Parowozy. Uwielbiam. Od […]
Izery – wielkie powroty
W związku z czasem, finansami (swoją drogą, widzieliście ostatnio ceny benzyny? o_O), na tripy wybieramy bliższe destynacje. Leniuszki nie lubią wstawać o 4 nad ranem, nie lubią też długo wracać po całym dniu w górach. No, ale czasem człowiek musi, inaczej się udusi 🙂 Więc podjęliśmy decyzję o powrocie w górki, które rok temu były […]
Wataha na wypadzie
Robicie sobie czasem jakieś listy? Już nawet nie mówię o kolekcjach w bullet journal, ale nawet o takich listach-zapiskach tak, żeby nie zapomnieć, mieć do czego wrócić, porównać, zainspirować się. Ja wręcz uwielbiam robić listy! Podejrzewam, że ma to jakąś naukową nazwę, tak czy owak listy są super! Poza stricte psimi mam zapamiętanie w formie […]
Wałbrzych na chwilkę
Fajnie jest mieć cały dzień na zwiedzanie i podbój szlaków. Czasem zdarza się jednak tak, że mamy tylko chwilkę, albo z pewnych względów możemy pozwolić sobie tylko na bardzo krótką trasę. Takie czynniki zaistniały podczas naszego ostatniego wypadu do Wałbrzycha w związku z czym zdradzamy Wam nasz plan na kilka godzin. Okolica, spacer + dwie miejscówki […]
Wzgórza Strzelińskie i Gromnik
Cały czas plączemy się raczej po okolicy. Mamy jednak na mapie gór i pagórków Dolnego Śląska kilka białych plan, gdzie nas jeszcze nie było. A przecież tak być nie może, więc kiedy tylko Karolina z Inu no Minato wrzuciła fotkę z gór i to z wieżą w tle wiedziałam, że nie ma co się szczypać, […]
Z Sokołowska w drugą stronę
Sokołowsko już kilkakrotnie było naszą bazą wypadową lub punktem na trasie podczas dogtrekkingowania. Lubimy tu wracać, odległość od domu dla mnie jest idealna-poniżej 2 godzin. To ja jestem kierowcą zatem jestem panem i władcą dystansów, muzyki i wyznaczania przerw na hot-doga bez tankowania. A że nie uśmiecha mi się doginanie za kółkiem po kilku godzinach łażenia, […]