O tym, że często nas gdzieś nosi nie trzeba przypominać 😉 i mimo, że jestem fanką jednodniowych wypadów po moim ulubionym Dolnym Śląsku to dość często P. udaje się przeforsować wyjazd z noclegiem. Dodatkowo teraz do mojej sklerozy doszły wolne niedziele, a więc niebezpieczeństwo nieogarnięcia psiego żarełka podczas takiego wypadu wzrosła wykładniczo 🙂 Nie to żebym […]
Miska do zadań specjalnych – Tip-Top i Top For Dog
Sporo podróżujemy, pewnie zauważyliście 😉 Podróżami nazywam tak wypady górskie jak i zwiedzanie nowych miejscówek spacerowych, również na drugim końcu naszego miasta. W końcu to nie kilometraż określa podróżowanie 😀 tak samo jak przygodę, czasem wystarczy wyjść z domu. Ach, chyba czas po raz kolejny obejrzeć Hobbita… Niezależnie czy decydujemy się na podróż czy na […]
Miejskie wybieganie
Skoro był spacer stricte miejski, z atrakcjami tramwajowymi, rynkowymi i masowo-ludzkimi, nadszedł czas na coś trochę bardziej dzikiego. Ale żeby zaznać trochę wolności, chociaż Puf mówi że jej to tito, byle by ciastki dawali 😉 , nie trzeba wcale wyjeżdżać za miasto! Jak mantrę powtarzam, że Wro ma cudowne tereny spacerowe wzdłuż rzeki. Wały nad Odrą […]
Szelki TRE PONTI, czyli rewolucja w ubiorze Bu
Suki są dwie, podobne gabarytowo, na co dzień robią prawie to samo – łażą ze mną na spacery, jeżdżą w różne miejsca, zwiedzają psiolubne knajpesy. Mimo to w kwestii ubioru każda ma swoje lubości. Puf nie trawi obroży, może wynika to z tego, że w czasach wielkiego tyłka miała kark szerszy niż głowę – nie wiem, […]
Wataha na wypadzie
Robicie sobie czasem jakieś listy? Już nawet nie mówię o kolekcjach w bullet journal, ale nawet o takich listach-zapiskach tak, żeby nie zapomnieć, mieć do czego wrócić, porównać, zainspirować się. Ja wręcz uwielbiam robić listy! Podejrzewam, że ma to jakąś naukową nazwę, tak czy owak listy są super! Poza stricte psimi mam zapamiętanie w formie […]
Top For Dog – Jak się dwoić ale nie rozdwoić czyli smycz podwójna od All For Dogs
Suki są dwie, dwie są moje ręce, ale sumarycznie to ja jestem jedna. Czasem się podwajam, jeśli uda mi się wyciągnąć P na spacer, ale uznajmy, że jest to dwoistość względna i krótko-czasowa – szczególnie w kontekście ogarnięcia futer. Jak więc widzicie, łatwo nie jest. Każdy właściciel psa wie jak to jest kiedy człeka z […]
Szybkim krokiem po kofeinę po Wro
Mieszkamy we Wro od dawna – ja jako typowa pozostałość postudencka pouczyłam się, zmagistrowałam i zostałam. Suki też można powiedzieć już Wrocławianki. Miasto wspólnie zwiedzamy często i od strony spacerowej i gastronomicznej. Jednak nadal lubię się wybrać do centrum, przejść się po teoretycznie znanych mi miejscach, pozwolić sukom sztachnąć się milionem zapachów na chodnikach, latarniach […]
Zapuszkowani z Belcando czyli testy spożywcze
Psy są mięsożerne. No dobra, nie tak jak koty, ale to też predatory. Mają zębiszcza, nawet ostre – potwierdzam, Bu nie trafiła ostatnio w szarpak… Jak się poczyta mądre książki to się człowiek dowie, że mają taki brzuchol żeby rzeczone mięsiwo strawić. W całości, z łuskami, kośćmi, podrobami i co tam jeszcze wchodzi w jego […]
Wałbrzych na chwilkę
Fajnie jest mieć cały dzień na zwiedzanie i podbój szlaków. Czasem zdarza się jednak tak, że mamy tylko chwilkę, albo z pewnych względów możemy pozwolić sobie tylko na bardzo krótką trasę. Takie czynniki zaistniały podczas naszego ostatniego wypadu do Wałbrzycha w związku z czym zdradzamy Wam nasz plan na kilka godzin. Okolica, spacer + dwie miejscówki […]
Bujo suki
Wpadłam jak śliwka w kompot. Totalnie i nieprzewidywanie. Nie podejrzewałam samej siebie o to kiedy na początku roku postanowiłam sprawdzić jak się u mnie sprawdzi takie coś jak Bullet Journal. Jeśli jeszcze jakimś cudem nie wiecie co to i z czym to się je koniecznie zajrzyjcie TU. Udało mi się zapisać już dobry kawałek mojego […]