O tym, że nie potrafię nie zatrzymać się przy rozpadającym się pałacu, nie połazić wokół ruin, wyobrażając sobie jak kiedyś to miejsce musiało wyglądać, snując plany co też bym tu zrobiła – hotel/spa/wielką galerię sztuki, gdybym tylko miała nadprogramowe kilka milionów monet, już było tu, tu i tu: Czyli wracając z Chełmska Śląskiego nie było […]
ruiny
Odkrywania epizod 2.2

Pielaszkowice (Plaswitz). Około 45 km od Wro. Największy obiekt jaki odwiedziliśmy w weekend. Przy tym pałacu trzeba trochę wysilić wzrok. Bo niby mur jest, kocie łby też, a ruin ni ma. Ano są, tylko ukryte między drzewami. I to kolejny punkt dla początkujących poszukiwaczy – wyruszajcie na wyprawę jesienią czy zimą, wtedy kiedy na drzewach […]
Tajemnic epizod 2

Stoszyce, około 22 km od Wro czyli przystanek nr 2. To miejsce nie było na mojej początkowej liście ALE, tak jak wspominałam, kiedy już odwiedzicie kilka tego typu miejsc prawdopodobnie nabędziecie takie zboczenie jak ja. Wasz wzrok się „wytargetuje” na wszelkie przesłanki, iż że może, gdzieś tam za krzakami, między drzewami ukryta jest kolejna perełka. […]
W poszukiwaniu tajemnicy – epizod 1

Wiele z naszych wypraw jest planowanych pod dwoma kątami – gdzie my mamy ochotę jechać i gdzie będzie dobrze psom. Nie pojedziemy za granice żeby zwiedzać muzea i galerie, a piesy trzymać w hotelowym pokoju. Taki wyjazd organizujemy sobie wtedy, kiedy „dziadkowie” ochoczo przyjmują do siebie suczydła na kilka dni 🙂 Ale tym razem nasza […]