Orientuj się !

Ostatnie tygodnie to okres szoku jaki przeżywam na kolejnych psich imprezach. Nie wiem co będzie dalej, ale poprzeczka została zawieszona wysoko! Lendog był, zakwasy jeszcze dobrze mi nie odpuściły, a już pociskaliśmy po S8 wprost do Łodzi na Dog Orient. O tym dogrekkingu słyszałam co nie co, ktoś coś wspomniał, jakieś ploty krążyły że trochę […]

Odkrywania epizod 3

O tym, że nie potrafię nie zatrzymać się przy rozpadającym się pałacu, nie połazić wokół ruin, wyobrażając sobie jak kiedyś to miejsce musiało wyglądać, snując plany co też bym tu zrobiła – hotel/spa/wielką galerię sztuki, gdybym tylko miała nadprogramowe kilka milionów monet, już było tu, tu i tu: Czyli wracając z Chełmska Śląskiego nie było […]

Lniany pies w natarciu czyli o promieniowaniu roślinnym

Sezon dogtrekkingowy w pełni. Tak jak rozpoczęło się w kwietniu Pucharem Polski w Lublińcu, tak praktycznie co tydzień można zapakować się w piesowóz, zmobilizować nadprzyrodzone zdolności nawigacyjne piechura i pocisnąć dowolną trasę w towarzystwie innych zapsionych fanów aktywnego spędzania czasu. Kto nie wie gdzie, co i jak w okolicach Dolnego Śląska, może kliknąć o tu: […]

Suche na początek wiosny

Są takie miejsca do których można wracać nieskończoną ilość razy. Powody ku temu są najróżniejsze – samo miejsce, okoliczności przyrody, ludzi, których tam spotykamy, sentyment, finanse… Dla mnie takim miejscem są Góry Kamienne, a dodatkowym motywatorem jest pyszny obiad, którym kończymy większość wypraw. Błahy powód? Dla mnie to widoki są wystarczające, żeby za każdym razem […]

Las Strachociński

Mieszkasz w mieście, jak my? Marzy Ci się wypad gdzieś, gdzie zobaczysz wydrę, pozastanawiasz się czy uda Ci się zobaczyć przemykające między drzewami sarny? Chcesz usłyszeć jakieś ptaszyska siedzące w wysokich trawach, bażanty? Wydaje Ci się, że żeby to osiągnąć musisz zapomnieć o komunikacji miejskiej i przesiąść się w minimum podmiejski, PKS lub klasycznie zapakować […]

Karpacz na koniec zimy

Za oknem powoli zaczyna się przedwiosenny czas, temperatury niezmuszające do ubierania warstw odzieży w ilości +6. Czyli tak jakby początek przedwiośnia? Mamy coś takiego w naszym klimacie czy termin ten można już włożyć tylko między Żeromskiego karty książki? Niezależnie od terminologii czasu jaki nastał postanowiliśmy skorzystać ze zmian klimatu Dolnego Śląska i ochoczo wyruszyliśmy tam, […]

Tajemnic epizod 2

Stoszyce, około 22 km od Wro czyli przystanek nr 2. To miejsce nie było na mojej początkowej liście ALE, tak jak wspominałam, kiedy już odwiedzicie kilka tego typu miejsc prawdopodobnie nabędziecie takie zboczenie jak ja. Wasz wzrok się „wytargetuje” na wszelkie przesłanki, iż że może, gdzieś tam za krzakami, między drzewami ukryta jest kolejna perełka. […]