Od jakiegoś czasu mam bujo . Na początku to właśnie w nim wypisywałam pomysły na wyprawy, spacery i tripy wszelakie. Niestety wszytko mi się rozrasta i częstotliwość z jaką musiałam robić przeprowadzkę do nowego bujko zmusiła mnie do podjęcia drastycznych kroków. Travel journal, tudzież notatnik podróżniczy, jak zwał tak zwał. Małe, poręczne ustrojstwo do wypisywania, notowania. […]
Wrocław
W poszukiwaniu środka
Co Was motywuje do wyruszenia gdzieś? Gdzieś na spacer, na zwiedzanie, wędrówkę? Ogółem dlaczego chce Wam się ruszyć w nieznane rewiry? Ja Wam nie powiem co mnie motywuje, Matka Moja Jedyna utrzymuje, że muszą to być jakieś robale w tyłku, przez które siedzieć za długo nie mogę i może coś jest na rzeczy. Jednak niechętnie […]
Równik równy dla wszystkich
Oki doki. Wpis tylko o jednej miejscówce to nie w moim stylu. Bo przecież jak kawka to i super długi spacer, a coś dobrego dla mnie przy okazji, po drodze. Tym razem będzie inaczej. Uznałam, że jest miejsce, które zasłużyło sobie na indywidualne opisanie i polecenie, bo to że jest psiolubne to oczywista oczywistość. Miska […]
Las Rędziński – dzika dzicz w mieście
Taka sytuacja. Mam kilka godzin wolnego w weekend. Za mało żeby się wypuścić gdzieś dalej, nawet w pobliskie pagórki. Za dużo żeby marnować na spacerek po okolicy, którą odwiedzamy na co dzień. Co zrobić żeby zaliczyć fajny spacer, niekoniecznie po weekendowo obleganych wałach, odpocząć trochę od miasta, ale wyrobić się w ramach czasowych? Wro ma […]
Miejskie wybieganie
Skoro był spacer stricte miejski, z atrakcjami tramwajowymi, rynkowymi i masowo-ludzkimi, nadszedł czas na coś trochę bardziej dzikiego. Ale żeby zaznać trochę wolności, chociaż Puf mówi że jej to tito, byle by ciastki dawali 😉 , nie trzeba wcale wyjeżdżać za miasto! Jak mantrę powtarzam, że Wro ma cudowne tereny spacerowe wzdłuż rzeki. Wały nad Odrą […]
Szybkim krokiem po kofeinę po Wro
Mieszkamy we Wro od dawna – ja jako typowa pozostałość postudencka pouczyłam się, zmagistrowałam i zostałam. Suki też można powiedzieć już Wrocławianki. Miasto wspólnie zwiedzamy często i od strony spacerowej i gastronomicznej. Jednak nadal lubię się wybrać do centrum, przejść się po teoretycznie znanych mi miejscach, pozwolić sukom sztachnąć się milionem zapachów na chodnikach, latarniach […]
Dzikie południe czyli spacerem po Wro
Mieszkamy w dużym mieście. Ogólnie rzecz biorąc dużo wokół nas betonu, bruku, asfaltu. Ja mam szczęście mieszkać blisko wałów nad Odrą- szczęście dyskusyjne w okresie roztopów i z widokiem z okna wprost na idealny punt mieszenia poziomu wody 😉 Tak czy owak mamy możliwość wyjść na luźny spacer z niuchaniem, bieganiem i takie tam przez […]
Park Pawłowicki i Las Zakrzowski
Idąc za ciosem miejsc mniej znanych, zapomnianych lub po prostu niedocenianych, w ramach spaceru z psami postanowiłam odwiedzić część miasta której mimo, że mam ją blisko, totalnie nie znam, a na samą myśl o wyjeździe tam już zawczasu wiem, że nie ma opcji – zgubię się jak nic, i nawet super satelity wiszące nade mną […]
WUWA czyli spacer śladami architektury współczesnej
Wrocław to miasto zaskakujące. Mam wrażenie, że chyba nigdy nie nastąpi taki moment, w którym zobaczyłabym wszytko, co ma mi do zaoferowania. Możliwe, iż jest to zasługa długiej historii, którą mimo zniszczeń wojennych wciąż można zobaczyć. W kamienicach, uliczkach, pozostałościach minionych czasów. To co teraz mamy za Wrocław, w jego granicach administracyjnych, to według ostatniego […]
Las Strachociński
Mieszkasz w mieście, jak my? Marzy Ci się wypad gdzieś, gdzie zobaczysz wydrę, pozastanawiasz się czy uda Ci się zobaczyć przemykające między drzewami sarny? Chcesz usłyszeć jakieś ptaszyska siedzące w wysokich trawach, bażanty? Wydaje Ci się, że żeby to osiągnąć musisz zapomnieć o komunikacji miejskiej i przesiąść się w minimum podmiejski, PKS lub klasycznie zapakować […]