Od niedawna na stałe wywiało nas pod Wro. Wieś, brak wyasfaltowanej drogi, widoków na kanalizację, ale przecież funkcja domowego pilnowacza stanu szamba nie jest na szczęście aż tak wymagająca. Oczywiście święty spokój i bliskość lasu. Ale tak zwany robak w tyłku świerzbi, trzeba więc ruszać na rekonesans okolicy. Na pierwszy ogień idą niedalekie tereny. Szybkie […]
Wrocław
Błekitna Laguna i Siechnickie wały
Szybki rekonesans podwrocławskich okolic. Takich , które można odwiedzić nie tylko z psami ale i z dziecięciem. Ostatnio stawiam na trasy, które możemy „łyknąć” z wózkiem. Temperatura nie sprzyja noszeniu w chuście, i mnie i M jest zdecydowanie za gorąco na taki poziom bliskości. Odpadły więc chwilowo mocno terenowe szlaki, nad czym ubolewam ze względu […]
Kotowice update, wieża widokowa z wózkiem
W Kotowicach nie byłam całe wieki. Jeszcze w okolicach Jeziora Dziewiczego zdarzyło nam się raz po raz spacerować. Ale żeby odwiedzić miejsce, z którego Kotowice słyną, jakoś się nie składało. Przejrzałam wnikliwie foldery ze zdjęciami. Mam taką zasadę, że żeby nie popaść w obłęd archiwizacji, zdjęcia wrzucam do folderów oznaczonych datami i nazwami miejsc. Analiza […]
Kochajcie małe zieleniny- Parki we Wro- Świetlików i Czarna Woda
Wrocław to całkiem zielone miasto. Może nie jest to super zadrzewione, nadal mamy tu narodową tendencję betonozy. Słynny skwierczący latem niczym patelnia Nowy Targ to najlepszy przykład. Daleko ma Wro do zachodnich miast , które już zrozumiały, że baton latem to patelnia i nie jest cacy, za to chodniki czy ulice zacienione drzewami są cacy […]
Fort piechoty Lisia Góra odsłona 2.0
Wielkich powrotów ciąg dalszy. Po raz kolejny w ostatnim czasie postawiłyśmy z dziewczynami na zaliczenie teoretycznie znanej już miejscówki. Mamy takich sporo na liście. Niby odwiedzone, niby znane, ale jakoś mi się zapomniało. A ostatnio potrzeba dobrych, nowych tras spacerowych wyskoczyła na bardzo wysoki poziom. Zależy mi na w miarę dzikich trasach, z szansą na […]
Las Rędziński 2.0
Od pojawienia się Misi o swojej pamięci mogę powiedzieć jedno. Jętka. Jak jętka. Historie o ciążowych mózgach mnie za bardzo nie dotyczyły ale teraz cieszę się, że ze spacerów wracam ze wszystkimi z którymi wyjechałam 😛 Ale nie mogę przez takie bzdety odpuszczać codziennych spacerów! Czasami jednak nie mam sił na dalsze wyprawy.Jednak chęci na […]
Las Osobowicki- dzikość we Wro
Był taki czas, kiedy namiętnie eksplorowałam miejskie tereny zielone. Wrocław sporo parków i lasków a nawet lasów w swoim obrębie, jest więc co zaliczać. Część z nich oczywiście okazywała się mała, bardziej przypominając spore skwery. Ale są też takie zielone plamy na mapie miasta, które dają już spore pole do popisu spacerowego W takich klimatach […]
Las Mokrzański update
Lubię wracać do dawno nieodwiedzanych miejsc. Mapka (KLIK KLIK) naszych wypraw ma całkiem sporo punkcików, jest więc z czego wybierać. Miejsca przechodzą metamorfozy, zmieniają się ścieżki, widoki. To jedna opcja. Druga jest taka, że można „zaliczyć” ten sam teren w inny sposób. Na przykład można poszukać miejca parkingowego z drugiego końca ścieżek i już ! […]
Brzegi Widawy pełne niespodzianek
Przejmujący, urywający głowy wiatr. Ten, który zrywa kaptury i rozwiewa na psie brody. Wprowadzający stan niepokoju, kiedy w nocy gałęzie drzewa rosnącego na pozór daleko od naszego bloku, zaczynają lekko muskać szyby sypialni na 4 piętrze. To nie jest dobry czas na wędrówki po lesie. O ile przy normalnym wietrze w lesie zawsze jest zaskakująco […]
Wojnowice- perełka na skalę kraju
Kiedy nachodzi człowieka ochotę na wyprawę, z dawką historii, ale taką nie za daleko, docenia się najbliższe okolice. Mam szczęście mieszkać w regionie obfitującym wszelakie pozostałości minionych czasów. Od tych z czasów II Wojny Światowej (KLIK) – bunkry, strzelnice, Muchołapki czy złote pociągi, przez historię bardzo dawną. Taką ze szkieletami i archeologami (KLIK) Do wyboru […]