Motoclassic

Co roku w Muzeum Motoryzacji, na terenie podwrocławskiego Zamku Topacz odbywa się zlot pojazdów zabytkowych – MotoClassic. Oczywiście i w tym roku nie mogło nas tam zabraknąć. Jedyne co się zmieniło to to, że towarzyszyła nam Pufa 🙂 Nie było najmniejszych problemów z jej obecnością na imprezie, sierściok chyba nawet wybrał sobie pasowny dla siebie model. […]

Co tu w Łodzi robić

W ramach urlopu, zamiast tradycyjnie jechać na południe i dreptać po górach postanowiłam zwiedzić jakieś miasto. Wybór padł na Łódź. Jaki może być cel wyjazdu właśnie tam, poza nawiedzeniem przyjaciółki i uraczeniem jej moją i Pufową obecnością? Nie samymi babskimi pogaduchami przecież człowiek urlopuje. Została więc podjęta próba sprawdzenia co ciekawego ma Łódź do zaoferowania […]

Co tu w Łodzi zjeść i nie tylko

Wcześniej pochwaliłyśmy się gdzie nas razem wpuszczono. Mnie jak na razie raczej wszędzie gdzie bym chciała wolno wchodzić, z Pufą już różnie. To znaczy ona chce wszędzie, ale nie zawsze wszędzie chce ją. Jedyne co to można powiedzieć to to, że powoli jest coraz to lepiej, ludzie zaczynając rozumieć, że sensem istnieniem sierścioka nie jest […]

Breslau czyli co robić ciekawego w niedzielę, jeśli i tak jesteśmy tu codziennie :)

Cała niedziela przed nami, tylko jak ją tu ciekawie spożytkować, nie będąc w miejscach które odwiedzamy co chwilę? Mieszkamy we Wro albo od kilku lat albo przez całe życie, Pufy nie liczę do tych wartości, jej wszędzie dobrze byleby ze swoimi i byleby nie padało 🙂 Mamy w związku z tym swoje najulubieńsze miejsca, i […]

Zdroje

Często wyjeżdżamy, a najczęściej są to takie wyjazdy jak ten ostatni: max 3 dni (dla nas to już długi urlop 🙂 ), więc chcąc nie chcąc wybieramy miejsca na tyle blisko, żeby nie marnować za dużo czasu na dojazd, a nasz ukochany Dolny Śląsk oferuje bardzo dużo takowych destynacji. Niezrażeni prognozami rodem z Afryki w […]

WYPLUJ!

Chyba nie ma właściciela psa, który przynajmniej raz w roku nie wypowiedział, ba! Wykrzyczał, taką właśnie komendę. W zależności co właśnie znalazło się w psim pysku, jest ona artykułowana w bardziej lub mniej rozpaczliwy sposób. Ci, którzy znają nas osobiście, na pewno mieli okazję wysłuchać pełnych dramaturgii opowieści o tym co Pufoodkurzacz zdołał pochłonąć. A […]

Psiciacha

Pufa jest alergikiem pokarmowym. Kurczak i drób wszelaki jest u nas na cenzurowanym. Wybór karmy oznacza wytężanie wzroku w poszukiwaniu jakichkolwiek wzmianek o kuraku w składzie groszków, teksty typu „w tym 50 % innego mięsa” oznaczają – nie bierzemy, rzekoma jagnięcina przed zmiana w karmę miała piórka na kuprze i dziób. I tak jak kwestię głównych […]

Wyprawa po złotą filiżanę

Jak już zapowiadałam nie będę tu opisywać znanych wszystkim psiolubnych wrocławskich knajp, szczególnie że Breslau postarało się o mapkę takich miejsc. Mało tego na drzwiach knajpek, gdzie nie tylko możemy wejść z czworonogiem, ale jesteśmy my miło widziani a piechol witany michą wody, zobaczymy naklejki PETS WELCOME, co bardzo ułatwia wybór miejsca na kawkę 🙂 […]

Witam!

Blog na który z jakiejś racji trafiliście poświęcony jest naszej koegzystencji z Pufą i wszystkiemu co się z tym wiąże. Od zagadnień gastronomicznych, przez wyprawy małe i duże, po nasze osobiste, subiektywne wywody o psach samych w sobie. Znajomych za to ostrzegam, że na pewno, pojawią się w różnych kontekstach naszych opowieści pod umiejętnie dobranymi […]