Wiele z naszych wypraw jest planowanych pod dwoma kątami – gdzie my mamy ochotę jechać i gdzie będzie dobrze psom. Nie pojedziemy za granice żeby zwiedzać muzea i galerie, a piesy trzymać w hotelowym pokoju. Taki wyjazd organizujemy sobie wtedy, kiedy „dziadkowie” ochoczo przyjmują do siebie suczydła na kilka dni 🙂 Ale tym razem nasza […]
Czy aby dobrze wycelowany zakaz?
Ostatnio zrobiło się głośno o planowanym wprowadzeniu zakazu wstępu do Karkonoskiego Parku Narodowego z psem. Nie do całego ale do jego większej części. Nie będę się tu rozwodzić, które części się załapią, a z którymi się bezpowrotnie pożegnamy, bo ja osobiście nie wyobrażam sobie wypadu w góry bez futer. Odsyłam pod adres gdzie wszytko przeczytacie: […]
Szklarska Poręba zimą z psem

A my jedziemy kiedy tylko możemy! Bo nie ma złej pogody na wyjazd w góry, jest tylko za mało warstw na sobie. Wiedzeni tym podniosłym mottem życiowym wylądowaliśmy na weekend w Szklarskiej Porębie. Nasze szczęście polegało na tym, iż był to weekend andrzejkowy i o ile w sobotnie popołudnie w mieście było trochę luda, o […]
Podsumowanie projektu

16 grudnia miał miejsce finał akcji Projekt Prezent. To był nasz pierwszy raz, kiedy aktywnie włączyliśmy się do zbiórki. Aktywnie, czyli nie tylko przekazaliśmy dobrodziejstwa rzeczowe dla potrzebującego piesa, ale i zorganizowaliśmy nasz kawałeczek akcji, wybraliśmy potrzepującego psa i wszytko co się z tym wiąże. Druida już przedstawiałam, więc teraz czas na zdanie wyjaśniające czemu w […]
Liberec na chwilę z psem

Jedni nazywają to niespokojnym duchem, inni owsikami w tyłku. Niezależnie jednak skąd to się bierze, objawia się to potrzebą przemieszczania się, poznawania, robienia CZEGOŚ. I ja tak mam. Chyba od zawsze, więc może geny? Albo, idąc nurtem mojej podyplomówki, może wychowanie i wpływ rodzicieli? Nieważne. Ważne, że tak jest. A skoro ja tak mam, zostały […]
Zamek Frydlant

Nasz ostatni wypad rozłożyliśmy na 2 kraje, ŁuHu! Szaleństwo i rozpusta w czystej formie. Z Wro cisnęliśmy prosto do Liberca, potem Szklarska. Jak już wiadomo, mimo że to ja jestem odpowiedzialna za kierownicę, lubię sobie zerknąć trochę na boki. A skoro nic nas nie goni, czas na przykład, czemu by gdzieś nie zjechać, czegoś nie […]
Projekt Prezent

Kiermasze, jarmarki rozstawiane od 2 listopada, promocje, sugestie prezentowe. Do kompletu sztuczny śnieg, sztuczne wypchane bałwany, sztucznie otłuszczone i owatowane brzuchole mikołajopodobnych tworów, elektrycznie ruszające głową renifery. Super? Dla nas średnio. Śnieg sobie znajdziemy prawdziwy, choćby w górach. Otłuszczenie brzucha gwarantują święta i obżarstwo z braku rozsądku. No dobra, a co z resztą. To znaczy […]
Jawor po raz pierwszy

Ze względu na czas, a raczej jego permanentne braki, większość naszych wojaży to Dolny Śląsk. I absolutnie nie jest to narzekanie, mamy jeszcze całą listę pomysłów na weekendowy wypad. Tym razem z powodów nie tylko czysto turystycznych przywiało nas do Jawora. Miasto powiatowe, które zwiedzaliśmy przez chwilę i pobieżnie ale to wystarczyło żeby planować już […]
Głuszyca 2.0

Jak już zostało wspomniane, tereny na których przyszło nam spędzić kilka dni należą do po prostu urokliwych. W związku z tym: w góry wybraliśmy się również w dzień wyjazdu, przecież nie można marnować dnia mając za oknem szlak i idealną (prawie) jesień, ze wszystkimi bajerami jak kolory, liście, mgły poranne i mżawę przez całą drogę […]
Głuszyca z psem

Kilka razy do roku, przy odpowiednich kombinacjach resztkami dni wolnych w pracy da się wytworzyć długi weekend. Takowy miał szansę zaistnieć na koniec października i voila! Mamy zapsioną ekipę, zestaw planszówek, zapas domowego cydru, żółte krowy za oknem i widoki. Widoki wszędzie, wokoło, do spółki z końcem świata i totalnym chillem. (Warto zrobić sobie weekend […]