Lniany pies w natarciu czyli o promieniowaniu roślinnym

Sezon dogtrekkingowy w pełni. Tak jak rozpoczęło się w kwietniu Pucharem Polski w Lublińcu, tak praktycznie co tydzień można zapakować się w piesowóz, zmobilizować nadprzyrodzone zdolności nawigacyjne piechura i pocisnąć dowolną trasę w towarzystwie innych zapsionych fanów aktywnego spędzania czasu. Kto nie wie gdzie, co i jak w okolicach Dolnego Śląska, może kliknąć o tu: […]

Suche na początek wiosny

Są takie miejsca do których można wracać nieskończoną ilość razy. Powody ku temu są najróżniejsze – samo miejsce, okoliczności przyrody, ludzi, których tam spotykamy, sentyment, finanse… Dla mnie takim miejscem są Góry Kamienne, a dodatkowym motywatorem jest pyszny obiad, którym kończymy większość wypraw. Błahy powód? Dla mnie to widoki są wystarczające, żeby za każdym razem […]

Las Strachociński

Mieszkasz w mieście, jak my? Marzy Ci się wypad gdzieś, gdzie zobaczysz wydrę, pozastanawiasz się czy uda Ci się zobaczyć przemykające między drzewami sarny? Chcesz usłyszeć jakieś ptaszyska siedzące w wysokich trawach, bażanty? Wydaje Ci się, że żeby to osiągnąć musisz zapomnieć o komunikacji miejskiej i przesiąść się w minimum podmiejski, PKS lub klasycznie zapakować […]

Karpacz na koniec zimy

Za oknem powoli zaczyna się przedwiosenny czas, temperatury niezmuszające do ubierania warstw odzieży w ilości +6. Czyli tak jakby początek przedwiośnia? Mamy coś takiego w naszym klimacie czy termin ten można już włożyć tylko między Żeromskiego karty książki? Niezależnie od terminologii czasu jaki nastał postanowiliśmy skorzystać ze zmian klimatu Dolnego Śląska i ochoczo wyruszyliśmy tam, […]

Tajemnic epizod 2

Stoszyce, około 22 km od Wro czyli przystanek nr 2. To miejsce nie było na mojej początkowej liście ALE, tak jak wspominałam, kiedy już odwiedzicie kilka tego typu miejsc prawdopodobnie nabędziecie takie zboczenie jak ja. Wasz wzrok się „wytargetuje” na wszelkie przesłanki, iż że może, gdzieś tam za krzakami, między drzewami ukryta jest kolejna perełka. […]

W poszukiwaniu tajemnicy – epizod 1

Wiele z naszych wypraw jest planowanych pod dwoma kątami – gdzie my mamy ochotę jechać i gdzie będzie dobrze psom. Nie pojedziemy za granice żeby zwiedzać muzea i galerie, a piesy trzymać w hotelowym pokoju. Taki wyjazd organizujemy sobie wtedy, kiedy „dziadkowie” ochoczo przyjmują do siebie suczydła na kilka dni 🙂 Ale tym razem nasza […]

Czy aby dobrze wycelowany zakaz?

Ostatnio zrobiło się głośno o planowanym wprowadzeniu zakazu wstępu do Karkonoskiego Parku Narodowego z psem. Nie do całego ale do jego większej części. Nie będę się tu rozwodzić, które części się załapią, a z którymi się bezpowrotnie pożegnamy, bo ja osobiście nie wyobrażam sobie wypadu w góry bez futer. Odsyłam pod adres gdzie wszytko przeczytacie: […]